Biblioteka Gminna w Szumowie pełniąca funkcję biblioteki powiatowej - powiatu zambrowskiego gościła w piątek – 9 maja – Arkadiusza Niemirskiego.
Spotkanie było współfinansowane ze środków UE w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013, działanie 413 Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju dla małych projektów przez Lokalną Grupę Działania „Brama Na Bagna”. Tytuł operacji „Nowe oblicze książki i biblioteki”
Na spotkanie przybyli uczniowie klasy V i VI szkoły podstawowej w Szumowie.
Arkadiusz Niemirski (nie ujawnia swojego nazwiska) ukończył zootechnikę w SGGW.
W ciekawej multimedialnej prezentacji przedstawił siebie i swoją działalność. Ten nietuzinkowy twórca był już kabareciarzem, dziennikarzem publicystycznym i muzycznym, autorem scenariuszy filmowych i powieści.
W roli powieściopisarza zadebiutował w 1999 roku książką Pan Samochodzik i skarby wikingów. Był to pierwszy z napisanych przez niego 17 tomów - kontynuacji niezapomnianej serii o Panu Samochodziku. Pojedynek detektywów - pierwsza jego „ oryginalna” powieść detektywistyczna dla młodzieży ukazała się w 2003 roku. W kolejnych latach:Tajemnica Fabritiusa i Klątwa Nipkowa. Autor ma w swoim dorobku także książki dla dorosłych. Niedługo ukarze się jego najnowsza powieść dla dorosłych „Prowokator”
Zasadniczą część spotkania autor poświęcił swojej największej pasji, dla której porzucił karierę naukową – detektywom w książce i na ekranie. Przedstawił krótką historię kryminału, omawiając najsłynniejsze postacie detektywów począwszy od Sherlocka Holmesa, przez Jane Marple, skończywszy na poruczniku Columbo. Autor zapoznał także uczniów z pisarzami, którzy tworzyli powieści kryminalne. Opowiedział o kultowej postaci stworzonej przez Zbigniewa Nienackiego - Panu Samochodziku, który podobnie jak Robert Langdon – bohater powieści Dana Browna, rozwiązuje mroczne tajemnice. Niemirski zwrócił jednak uwagę, że autor Pana Samochodzika wymyślił swojego bohatera długo przed Brownem, bo w latach 60-tych XX wieku. Sam Niemirski, zafascynowany postacią historyka sztuki poruszającego się po polskich drogach dziwnym wehikułem z silnikiem Ferrari, stworzył 16 tomów tej cieszącej się popularnością serii. Uczniom podobała się prezentacja multimedialna przygotowana przez pisarza. Szczególnie ciekawe były fragmenty dotyczące książek autora, w których za pomocą obrazów i muzyki zaprezentował ich treść. Bez zbędnych słów gimnazjaliści poznali kryminały Niemirskiego: „Testament bibliofila”, „Pojedynek detektywów”, „Klątwę Nipkowa”, „Tajemnicę Fabritiusa”, „Bożka templariuszy” oraz „Zbrodnię prawie doskonałą”.
Czytając książki Arkadiusz Niemirskiego przeżyjemy niejedną przygodę, odwiedzimy niezwykłe miejsca, poznamy wiele ciekawostek i wreszcie rozwiążemy tajemnicę. Jak sam zaznaczył jest fanem postaci detektywa , którego najgroźniejszą bronią jest jego własny mózg. Takich właśnie detektywów spotkamy w jego książkach. Przekonywał też słuchaczy, że lepiej być istotą przeżywającą niż przeżuwającą i warto mieć marzenia, ale uwaga – te „marzenia muszą zamienić się w pasję”.
Arkadiusz Niemirski, z zewnątrz absolutnie normalny mężczyzna, okazał się ciekawą, zabawną i pełną pasji osobą zachęcającą do walki o swoje marzenia i posiadanie pasji, która zupełnie człowieka pochłonie. Spotkanie z nim było wypełnione nie tylko słowami, ale przede wszystkim obrazami i muzyką. Dlaczego? Ponieważ prezentacja multimedialna, będąca reklamą produktu, jakim jest książka, ma przekonać młodego czytelnika o wartości czytania w otaczającej nas zewsząd kulturze obrazkowej. Na zakończenie autor odpowiadał na pytania i podpisywał książki.
Lubi muzykę legendarnego, brytyjskiego zespołu „Procol Harum” (szczególnie utwór „A whiter shade of pale”). Fascynacja brytyjską grupą dla autora książek zaczęła się niedługo przed tym, jak zespół zawiesił swoją działalność. Nie przeszkodziło to jednak Niemirskiemu w dalszym poznawaniu Procol Harum, które, po powrocie zespołu na scenę, doprowadziło go do pozycji swego rodzaju eksperta w dziedzinie Procol Harum, uczestnictwa w 30 koncertach, możliwości przebywania ze swoimi idolami za kulisami oraz podróżowania za nimi po świecie.Można dodać, że pisywał też do znanych czasopism rockowych,Ta historia, niewątpliwie z happy endem, daje naprawdę dużo motywacji do działania. Co prawda mój pobieżny skrót spotkania, nawet gdyby był szczegółowy, nie odzwierciedliły usłyszenia tej opowieści na żywo, do czego gorąco zachęcam, gdy nadarzy się okazja do bycia na spotkaniu autorskim z Arkadiuszem Niemirskim.
Urzekł dzieci opowieściami o swojej kotce, która przeżyła, uwaga, 21 lat.
Słuchacze mogli też podziwiać satyryczne umiejętności gościa, który swój występ zakończył informacjami z kraju i zagranicy, wiadomościami sportowymi.
Na zakończenie spotkania pisarz odpowiadał na pytania. Jedno z dzieci zapytało ile czasu zajmuje pisanie książki?
- Jeśli chodzi o czas pracy nad książką, to jest on różny. Jedne książki powstały w krótszym czasie (pół roku), jak np. „Klątwa Nipkowa”, napisana na zamówienie, jako forma promocji Lęborka, albo w nieco dłuższym, 18-miesięcznym, jak np. dwutomowe „Skarby wikingów”- odpowiedział Niemirski.
Spotkanie trwało ponad 2 godziny, a dzieci nie nudziły się. Stwierdziły zgodnie,że Pan Niemirski powinien zajmować się nadal kabaretem. Udział w spotkaniu spowodował nagły wzrost ilości zmarszczek mimicznych wynikających z nadmiaru śmiechu i uśmiechu.