
Zapustnicy- bo tak nazywa się przebierańców, najczęściej chodzą w ostatnie dni przed postem, czyli w ostatki. Dawniej przebierano się za zwierzęta, Cyganów oraz tworzono nawet kukły.
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich barwnie przebrane chodziły od domu do domu, wesoło śpiewając, recytując i tańcząc przy akompaniamencie instrumentów tj. skrzypce, grzechotki, tamburyna. Wszędzie były miło przyjmowane. Zabawy było co niemiara!
KGW dziękuje bardzo wszystkim mieszkańcom Srebrnego Borku za wspólne przeżywanie tej jakże ciekawej tradycji, jaką są „ZAPUSTY”.
Już dziś panie zapraszają do wspólnej zabawy za rok i zachęcają do kultywowania tego zwyczaju.
Źródło: KGW Srebrny Borek